Znajdź nas!
Social media

Anna Lewandowska kontra Ewa Chodakowska. Rywalizacja na Instagramie?

2016-07-18

Chodakowska Lewandowska
Obie są młode, mają przystojnych mężów, wspaniałe figury i tysiące followersów. Czy rzeczywiście ze sobą rywalizują i która z nich jest królową Instagrama?

Styl Anny Lewandowskiej na Instagramie

Anna Lewandowska, mistrzyni świata i Europy w karate, prywatnie żona Roberta Lewandowskiego, kapitana polskiej reprezentacji piłki nożnej. Swojego bloga – Healthy plan by Ann (hpba.pl) założyła na początku 2013 roku. Wpisy dotyczyły przede wszystkim diety – Ania jest specjalistą ds. żywienia – jak i ćwiczeń. Choć wielu zarzuca jej, że pomogło jej nazwisko i ślub z ulubieńcem Polaków, blog powstał jeszcze przed ślubem, a Ania ma mocne  merytoryczne podstawy do wypowiadania się na tematy, którymi się zajmuje.

Źródło: https://www.instagram.com/annalewandowskahpba
 

Ewa Chodakowska i jej wizerunek na Instagramie

Ewa Chodakowska to przykład niesamowitej kariery opartej na mediach społecznościowych. Kiedy Ewa – wówczas nieznana w Polsce trenerka fitness trenująca w Grecji znane postaci nawiązała wspołpracę z magazynem Shape i wydała swoją pierwszą płytę „Skalpel” w sieci zawrzało. Płyta rozeszła się jak świeże bułeczki, po każdą następną czekały kolejki chętnych, a Ewa prowadziła jeden z najpopularniejszych fanpage'y na polskim Facebooku i udzielała się w telewizji śniadaniowej. Ewa nie pozostała obojętna na instagramową modę i założyła swój profil na Instagramie.

Źródło: https://www.instagram.com/chodakowskaewa/
 

Instagram – Anna Lewandowska i jej zdrowy tryb życia

Mistrzyni karate na swoim profilu promuje, według jej własnych słów, zdrowy styl życia. Gdy jedna z fanek zarzuciła Annie brak sześciopaka, ta odpowiedziała, że przede wszystkim „jest healthy”, a nie fit za wszelką cenę. W związku z tym Lewandowska serwuje nam puddingi chia, zielone szejki, obiady gotowane na parze i liofilizowane warzywa oraz owoce. Niestety żona kapitana polskiej drużyny często spotyka się z krytyką prezentowanych dań – subskrybentom nie podoba się, że wiele z prezentowanych składników jest trudno dostać lub są bardzo drogie – ostatnia afera to liofilizowane buraki kosztujące 14zł za 50g. Pod tego typu postami pojawiają się czasem zaciekłe kłótnie hejterów z fanami, jednak nie da się kryć, że dzięki temu Ania trafia na portale plotkarskie, a jej słynne śniadanie za rzekomo 40zł stało się już legendą.
Stałą częścią Instagrama Lewandowskiej są zdjęcia z mężem, zawsze odbierane bardzo pozytywnie, czasem Ania prezentuje też swoją świetną sylwetkę, wpisy promujące nowy post lub typowo reklamowe. Jeśli pojawia się w otoczeniu jakichś kobiet, zwykle są to inne WAGs lub jej znane z mediów koleżanki, rzadko – wspólne selfie z treningów, które prowadzi.

Źródło: https://www.instagram.com/annalewandowskahpba

 

Ewa Chodakowska na Instagramie promuje umięśnioną sylwetkę

Trenerka wszystkich Polek, jak nazywają Ewę jej fanki, stawia z kolei na motywatory – choć wrzuca też „prywatę”, możemy wydzielić 3 podstawowe rodzaje wpisów Chodakowskiej: zdjęcia jej idealnie umięśnionej sylwetki, przemiany jej czytelniczek i grupowe selfie z fankami. Wszystko to tworzy wizerunek Ewy jako niezwykle skutecznego trenera (metamorfozy) i jednocześnie zwykłej dziewczyny, która swoje fanki traktuje jak dobre koleżanki, ma dla nich czas i chętnie pozuje do selfie z nimi. Trenerka wydaje się celować swoje wpisy do przeciętnej Polki, z niezbyt zasobnym portfelem, co spotyka się z aprobatą jej followersów. Jednak i ona nie ustrzegła się hejtu – przede wszystkim ze względu na prezentację swojej coraz bardziej umięśnionej sylwetki. Eksperci biją na alarm, że kobieca sylwetka z bardzo niską zawartością tłuszczu – a taką ich zdaniem prezentuje trenerka – jest szkodliwa dla zdrowia kobiet. Niektóre z fanek zarzucają Ewie, że przesadza z ćwiczeniami i z sylwetki kobiecej zmienia się w atletyczną. Niezależnie jednak od zdań pojedynczych osób, Chodakowska zbiera pod każdym zdjęciem około 20.000 polubień, a grono jej followersów nieustannie rośnie.

Źródło: https://www.instagram.com/chodakowskaewa/

 

Liczba followersów Chodakowskiej i Lewandowskiej na Instagramie – kto prowadzi w tej rywalizacji?

Media plotkarskie uwielbiają porównywać obie trenerki. Jedni uważają, że Anna lansuje się na plecach uwielbianego w Polsce męża i jest oderwana od rzeczywistości pokazując śniadania za 40zł, inni podkreślają jej profesjonalizm poddając w wątpliwość przygotowanie merytoryczne Ewy. Na plus Ewy przemawia skupianie się na przeciętnych zjadaczach chleba i możliwościach ich portfela oraz ogrom metamorfoz, które regularnie prezentuje ona jak i same fanki na jej fanpage'u na Facebooku. Od udziału w tym konflikcie nie ustrzegła się sama Mariola Bojarska-Ferenc, znana z programów telewizyjnych trenerka fitness, która jawnie skrytykowała Chodakowską, jednocześnie ogłaszając Lewandowską swoją następczynią. Niestety nie było to najszczęśliwsze posunięcie, a na panią Bojarską-Ferenc spadla lawina krytyki i oskarżeń o zazdrość, tudzież układy z popularną żoną Lewego.


Kto więc prowadzi w tym zestawieniu, przynajmniej na Instagramie? Zestawienie obu pań wydaje się banalnie proste, jednak wcale takie nie jest – pod koniec czerwca Chodakowska to ponad 799 000 obserwujących, Lewandowska – 781 000, kilka dni później Ania zyskuje lekką przewagę: 811 000 do 808 000 Ewy. Różnica wciąż jest minimalna, a wzrost popularności Lewandowskiej prawdopodobnie ma także źródło w histerii na temat Euro 2016, gdzie Polacy dotarli do ćwierćfinałów. Nie da się ukryć, że Ania jest również bardziej aktywna na Instagramie – na początek lipca ma przeszło 2800 postów, podczas gdy Ewa 2150. Jednak prawdopodobnie wynika to z faktu, że Ewa chętniej udziela się jednak na Facebooku, dbając o stały kontakt ze swoimi fankami, które o wiele bardziej aktywne są jednak właśnie tam. Jaki jest wynik tej rywalizacji? Wbrew pozorom i na przekór głodnym sensacji ogłośmy więc instagramowy rozejm obu pań – niezarażonych sportem jest w Polsce wciąż tak wielu, że spokojnie mają jeszcze wielu fanów do obdzielenia, że spokojnie wystarczy dla jeszcze niejednego trenera ;)

Autor: Anna Jaroszewska

Podobał Ci się ten artykuł?
Unikalne i ekskluzywne artykuły na Twój adres E-mail.
Wysyłamy tylko wartościowe informacje. Zapisz się do newslettera!
Administratorem danych osobowych jest WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku-Białej, ul. Legionów 26/28, Państwa dane osobowe przetwarzane są w celu marketingowym WhitePress sp. z o.o. oraz podmiotów zainteresowanych marketingiem własnych towarów lub usług. Cel marketingowy partnerów handlowych WhitePress sp. z o.o. obejmuje m.in. informacje handlową o konferencjach i szkoleniach związanych z treściami publikowanymi w zakładce Baza Wiedzy.

Podstawą prawną przetwarzania Państwa danych osobowych jest prawnie uzasadniony cel realizowany przez Administratora oraz jego partnerów (art. 6 ust. 1 lit. f RODO).

Użytkownikom przysługują następujące prawa: prawo żądania dostępu do swoich danych, prawo do ich sprostowania, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych. Więcej informacji na temat przetwarzania Państwa danych osobowych, w tym przysługujących Państwu uprawnień, znajdziecie Państwo w naszej Polityce prywatności.
Czytaj całość
43-300 Bielsko-Biała | ul. Legionów 26/28 | NIP: 937-266-77-97  


tel.: 33 470 30 43