Znajdź nas!
Aktualności

Erotyczne wpisy u Radwańskiej. Kto za tym stoi?

2016-07-24

Agnieszka Radwańska Twitter
Agnieszka Radwańska na kilka godzin straciła kontrolę nad swoim kontem na Twitterze. W sobotę jej profil zmienił nazwę oraz zdjęcie profilowe, a także podał dalej tweet, który odsyłał na stronę pornograficzną. W przeszłości z podobnym atakiem w social mediach musiały poradzić sobie Anna Lewandowska czy Sara Mannei-Boruc. Influencerzy coraz częściej padają ofiarami hakerów.

Nie wiadomo kto stał za atakiem na twitterowe konto polskiej tenisistki, która nie korzysta z pomocy agencji i sama prowadzi swój profil w mediach społecznościowych. Po kilku godzinach sytuacja wróciła do normy, ale w trakcie utraty dostępu do twitterowego profilu Radwańska ani na innych kanałach społecznościowych, ani za pośrednictwem swojej oficjalnej witryny nie komentowała zamieszania wywołanego zhakowanym profilem. Obecnie konto zawodniczki powrócił do wyglądu sprzed włamania i po ataku hakerów nie ma żadnego śladu.

Zawirusowany profil Sary Mannei

Podobne problemy na początku roku przeżyła Sara Mannei-Boruc. Popularna blogerka modowa utraciła dostęp do swojego konta na Instagramie, które obserwowane jest przez ponad 200 tysięcy użytkowników. Hakerzy nie próżnowali i wykorzystali okazję do wielokrotnego publikowania filmów, które zachęcały osoby obserwujące profil do pobierania aplikacji będącej wirusem i wyłudzając dane do kolejnych kont. Dopiero po kilku dniach żona Artura Boruca odzyskała dostęp do swojego Instagrama. - Kochani!! Wróciłam!! Ktoś ukradł mi dostęp do konta, zmienił hasła i maile wykorzystując moja stronę do promocji swojego oszukańczego biznesu. Instagram był wyjątkowo powolny w odpowiedziach na moje zażalenia i dopiero po 3 dniach raczyli oddać mi dostęp do mojego konta. Zabezpieczajcie swoje konta, maile itd., bo dostałam informacje, że rozpowszechniony jest wirus, który pomaga hakerom w kradzieżach danych osobistych itd. - tłumaczyła sytuację blogerka.

https://www.instagram.com/sinbymannei_com

 

Dziwne treści u Lewandowskiej

Utrata dostępu do konta i dziwne publikacje przydarzyły się królowej polskiego social media. Anna Lewandowska na kilka dni utraciła dostęp do swojego facebookowego profilu Healthy plan by Ann. W tym czasie żartownisie publikowali za pośrednictwem jej konta dziwne treści i materiały wideo przedstawiające zabawne sytuacje. Osoby śledzące profil propagatorki zdrowego stylu życia nie kryli zaskoczenia materiałami pojawiającymi się na tzw. wallu Lewandowskiej. Trenerka fitness na swoim profilu w serwisie Instagrama wyjaśniała, że padła ofiarą hakerów i trwają pracę nad odzyskaniem dostępu do jej konta. - Uwaga! Uwaga! Ktoś włamał się na mojego fanpage na Facebooku „Healthy plan by Ann”. Przepraszam za utrudnienie. Mam nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni, a mój fanpage będzie przywrócony - pisała Lewandowska, której ostatecznie przywrócono dostęp do profilu.

https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/

 

Rosyjskojęzyczny spam Krysztopy

Ofiarami hakerów padały również mniej znani osobistości. W ostatnich miesiącach zhakowane zostało m.in. twitterowe konto prawicowego publicysty Cezarego Krysztopy, które w pewnym momencie zaczęło rozsyłać rosyjskojęzyczny spam.  - Niestety moje konto na Twitterze zostało zhakowane. W pewnym momencie zauważyłem, że zaczęło rozsyłać rosyjskojęzyczny spam w niesamowitych ilościach, których nie byłem w stanie na bieżąco usuwać. Zmieniłem hasło, zeskanowałem komputer, starałem się ustawić dodatkowe zabezpieczenia profilu, bez efektu. Nadal rozsyłało spam. Dlatego dezaktywowałem konto, za kilka dni sprawdzę czy problem ustał, a jeśli to nie pomoże założę nowe konto. Jeśli będzie trzeba założę sto następnych kont i na każdym będę robił to co do tej pory - pisał komentator sceny politycznej, który za pośrednictwem mediów społecznościowych udostępnia m.in. satyryczne rysunki. Ostatecznie Krysztopa odzyskał dostęp do swojego profilu i zakładanie nowego konta nie było potrzebne.

https://twitter.com/cezarykrysztopa

Co zrobić aby samemu nie stać się ofiarą hakerów? Unikajmy stron o podejrzanej treści i nie pobierajmy plików z nieznanego źródła. Starajmy się chronić nasz komputer aktualnym programem antywirusowym i antyspyware. Zawsze wylogowywujmy się z profilów w mediach społecznościowych i stosujmy hasła trudne do odgadnięcia. W ten sposób powinniśmy wyeliminować do minimium ryzyko przejęcia naszych danych przez obce osoby.
 

Autor: Bartłomiej Kawalec

Podobał Ci się ten artykuł?
Unikalne i ekskluzywne artykuły na Twój adres E-mail.
Wysyłamy tylko wartościowe informacje. Zapisz się do newslettera!
Administratorem danych osobowych jest WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku-Białej, ul. Legionów 26/28, Państwa dane osobowe przetwarzane są w celu marketingowym WhitePress sp. z o.o. oraz podmiotów zainteresowanych marketingiem własnych towarów lub usług. Cel marketingowy partnerów handlowych WhitePress sp. z o.o. obejmuje m.in. informacje handlową o konferencjach i szkoleniach związanych z treściami publikowanymi w zakładce Baza Wiedzy.

Podstawą prawną przetwarzania Państwa danych osobowych jest prawnie uzasadniony cel realizowany przez Administratora oraz jego partnerów (art. 6 ust. 1 lit. f RODO).

Użytkownikom przysługują następujące prawa: prawo żądania dostępu do swoich danych, prawo do ich sprostowania, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych. Więcej informacji na temat przetwarzania Państwa danych osobowych, w tym przysługujących Państwu uprawnień, znajdziecie Państwo w naszej Polityce prywatności.
Czytaj całość
43-300 Bielsko-Biała | ul. Legionów 26/28 | NIP: 937-266-77-97  


tel.: 33 470 30 43