Znajdź nas!
Aktualności

1:0 dla influencera. Stanowski vs. Mercedes

2016-12-02

Zaledwie kilku dni potrzebował znany dziennikarz sportowy, aby za pośrednictwem mediów społecznościowych wywołać poważny kryzys wizerunkowy jednego z najbardziej prestiżowych koncernów motoryzacyjnych na świecie. Dzięki wykorzystaniu swoich zasięgów za kilka dni otrzyma sprawny model najnowszego produktu Mercedesa wartego ćwierć miliona złotych.

 

"Opowiem Wam pewną historię, a jak podacie ją dalej, to będzie miło, może ktoś w firmie Mercedes zarumieni się ze wstydu. Odcinków będzie kilka, będę wrzucał jeden dziennie" - tak kilka dni temu Krzysztof Stanowski poinformował rzeszę ponad 100 tys. swoich fanów o swoim problemie. W październiku ten popularny dziennikarz sportowy stał się (nie)szczęśliwym posiadaczem najnowszego Mercedesa klasy E. "Reklamowany jako najinteligentniejsze auto, jakie kiedykolwiek stworzono. Na bazie moich własnych doświadczeń apeluję: pod żadnym pozorem nie kupujcie" - tak zakup skomentował influencer, który co miesiąc płaci wysoką ratę leasingową, a samochód większość czasu stoi nieużytkowany w serwisie.


Źródło: www.twitter.com/K_Stanowski

 

Jego zdaniem sprzedano mu fabrycznie uszkodzony samochód. Co najgorsze, autoryzowana stacja obsługi nie potrafiła zdiagnozować i wyeliminować usterki. Stanowski sfrustrowany trwającą ponad miesiąc batalią z koncernem postanowił wykorzystać swoje „wpływy” i zasięgi w social media. Z pomocą przyszli mu jego fani, którzy szybko włączyli się do walki i nie pozwolili nudzić się agencji obsługującej konto społecznościowe Mercedesa. Choć z profilu marki znikały krytyczne uwagi pod adresem koncernu (według oficjalnego stanowiska firmy komentarze były blokowane przez filtr wyłapujący wulgaryzmy), to w mediach społecznościowych zrobiło się  głośno o całej sprawie. Powstał nawet hasztag #MercedesStanowskiego. W rezultacie Stanowski odebrał telefon od przedstawiciela koncernu z zapewnieniem, że wkrótce jego problemy się skończą, a on otrzyma nowy, sprawny egzemplarz zakupionego auta.


Źródło: www.facebook.com/MercedesBenzPolska

 

Taki koniec tej historii nie dziwi Moniki Czaplickiej, która na co dzień zajmuje się kryzysami w social media. Jej zdaniem media społecznościowe coraz częściej są wykorzystywane do wywierania wpływu na firmach: "Myśląc o tych wszystkich latach, kiedy markom gubiły się reklamacje i klienci byli skazani na traktowanie ich często w słaby sposób, mamy wreszcie szansę na odzyskanie równowagi. Teraz od firm zależy co będzie dalej". 


Źródło: www.twitter.com/K_Stanowski

 

Czy taka sytuacja oznacza, że Influencerzy mogą dzięki swojemu statusowi społecznemu z lepszym skutkiem dochodzić swoich praw i roszczeń? "Czasem na pewno tak jest. Ale często Kowalski też otrzymuje od firmy bardzo dużo, dlatego, że marki wiedzą, że to ostatecznie Kowalski jest klientem i jeśli on będzie rozpieszczony, to każdy inny Kowalski poczuje się rozpieszczony. Rozpieszczając tzw. wpływowiczów sprawiamy wrażenie, że dbamy tylko o tych zasięgowych i "wartościowych", a to nie buduje pozytywnego wizerunku marki" - przekonuje ekspertka. Jej zdaniem, marki nie powinny obawiać się klientów-influencerów, a co więcej powinny ich traktować jak normalnego klienta.


Źródło: www.facebook.com/MercedesBenzPolska

 

Czaplicka uważa, że w całej sytuacji nie tylko Mercedes zachował się nieprofesjonalnie. Pewne błędy popełnił również sam Stanowski"Producent powinien wymienić auto na nowe, sprawne. Kasowanie negatywnych postów przez firmę również jest bardzo słabe, a zasłanianie się filtrem, który ukrywa pewne wyrazy, ale nie kasuje… No cóż. Niestety, również redaktor Stanowski momentami nie zachowywał się na odpowiednim poziomie. Nie wiem jak u innych, ale u mnie nie zrobił najlepszego wrażenia. Chodzi o styl i język wypowiedzi " - podsumowuję ekspertka.

Cel uświęca środki?

 

 

Autor: Bartłomiej Kawalec

Podobał Ci się ten artykuł?
Unikalne i ekskluzywne artykuły na Twój adres E-mail.
Wysyłamy tylko wartościowe informacje. Zapisz się do newslettera!
Administratorem danych osobowych jest WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku-Białej, ul. Legionów 26/28, Państwa dane osobowe przetwarzane są w celu marketingowym WhitePress sp. z o.o. oraz podmiotów zainteresowanych marketingiem własnych towarów lub usług. Cel marketingowy partnerów handlowych WhitePress sp. z o.o. obejmuje m.in. informacje handlową o konferencjach i szkoleniach związanych z treściami publikowanymi w zakładce Baza Wiedzy.

Podstawą prawną przetwarzania Państwa danych osobowych jest prawnie uzasadniony cel realizowany przez Administratora oraz jego partnerów (art. 6 ust. 1 lit. f RODO).

Użytkownikom przysługują następujące prawa: prawo żądania dostępu do swoich danych, prawo do ich sprostowania, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych. Więcej informacji na temat przetwarzania Państwa danych osobowych, w tym przysługujących Państwu uprawnień, znajdziecie Państwo w naszej Polityce prywatności.
Czytaj całość
43-300 Bielsko-Biała | ul. Legionów 26/28 | NIP: 937-266-77-97  


tel.: 33 470 30 43