2016-12-27
W listopadzie Karol Paciorek ruszył z własną oryginalną serią wywiadów, pojawił się u Abstrachuje w produkcji ,,Nieprzygotowani”, by w grudniu skończyć jako prowadzący w telewizji! Szczegóły nie są znane, a sam youtuber pisze: ,,Dziwnym zbiegiem okoliczności wylądowałem jako prowadzący w TV. Gdzieś z tylu głowy od dłuższego czasu mi to chodziło, ale zawsze czułem się za chudy w uszach (i nadal czuję) na taką robotę. Bo dykcja, bo wygląd, bo wyścig szczurów i karierowanie. Zadziwiającym jest miejscem ta telewizja, zwłaszcza kiedy się ma ją robić faktycznie, a nie przyjść do śniadaniówki na 5 minut anteny. Jeśli mnie stąd nie wywalą, to będę chciał się nauczyć robić dobrą tv, ale taki efekt (dobry program bez siary) to wypadkowa pracy wielu ludzi, to nie jedna kamerka na YT. Na razie jestem pionkiem i długa droga przede mną”. Gdzieś między wierszami Karol zaznacza, że jego nowa rola, to sposób na rozruszanie się przed kamerą i nauczenie czegoś nowego, co z pewnością może mu w przyszłych działaniach. Obiecuje jednak, że nie ma zamiaru zajmować się ,,gównorozrywką”. Na razie na kanale Karola pojawi się wywiad z Tomaszem Kammelem, a nam pozostaje czekać na jego debiut telewizyjny w roli prowadzącego — zapowiada się naprawdę ciekawie!
Karol Paciorek i TVN // Źródło: Instagram Karola Paciorka
Abstrachuje przedstawiają Mar1na
Chłopaki z Abstrachuje w listopadzie odnieśli ogromny sukces. Ich nowy kanał Nieprzygotowani w zaledwie miesiąc działalności zdobył ponad 500 000 subskrypcji! W ośmiu dostępnych epizodach wystąpili popularni youtuberzy, co tylko przyciągnęło na kanał więcej subskrybentów, którzy liczą na zobaczenie swojego ulubionego influencera w zupełnie nowej roli. Na razie na łamach Nieprzygotowanych pojawił się Karol Paciorek oraz Paulina z kanału LisiePiekło. Na fali rosnącej popularności Abstrachuje promują nowy kanał Mar1na. Twórczyni kanału Mar1na interesuje się e-sportem oraz grami, takimi jak League of Legends. Na kanale znajdziemy filmiki o tematyce gier, gameplaye, a także newsy ze świata gier i e-sportu. Obecnie kanał ma 50 tysięcy subskrybentów.
Chłopaki z Abstrachuje przedstawiają: Mar1na: www.youtube.com/watch?v=mYtamApymkg
PewDiePie
PewDiePie w ostatnim czasie rozgrzał Internet do czerwoności. Najpopularniejszy youtuber z ponad 40 milionami subskrypcji (obecnie ponad 50 milionów) nagrał filmik, w którym zapowiada usunięcie swojego kanału. Zwraca uwagę na politykę YouTube, który promuje filmiki z przyciągającym uwagę obrazkiem i tytułem. Tym samym jego daily vlogi, miały tylko po 2 miliony odsłon, co przy statystykach jego kanału, jest naprawdę kiepskim wynikiem. Nie da się ukryć, że datą przekroczenia 50 milinów subskrypcji i tym samym usunięcia kanału PewDiePie żył cały Internet. Na wielu portalach zastanawiano się, czy decyzja youtubera jest słuszna, a także rozprawiano o nowej polityce Youtuba. Jakie było zdziwienie, gdy całe to zamieszanie okazało się celowym zabiegiem do wypromowania charytatywnego streama. PewDiePie w pewnym sensie dotrzymał słowa i usunął swój poboczny kanał, zamiast tego z największą liczbą subskrypcji. Niedawno dostał od Youtube wyjątkowy rubinowy guzik za oszałamiającą liczbę 50 milionów subskrybentów.
PewDiePie usuwa swój kanał na Youtube? Żródło: www.youtube.com/watch?v=Y39LE5ZoKjw
Afera koszulkowa z Gonciarzem
W ostatnich tygodniach wielkie poruszenie na YouTube wywołały także ceny w sklepie jednego z najpopularniejszych polskich youtuberów – Krzysztofa Gonciarza. Filmik zapowiadający nowy projekt NAEBA spotkał się z dużą krytyką – głównie z powodu cen wyższych niż w sklepach innych youtuberów. Choć Krzysztof przepraszał za zaistniałą sytuację i tłumaczył, że koszulki to w 100% polski produkt, przez co jego wartość jest nieco wyższa, to nie wszyscy zmienili swoje podejście. Mimo wszystko liczba subskrybentów wciąż rośnie, a chętnych na koszulki, nawet w takiej cenie nie brakuje.
Przeprosiny Gonciarza // Źródło: www.youtube.com/watch?v=-fhRmv8X7Mk
Jakie waszym zdaniem były najważniejsze momenty na Youtube w upływającym miesiącu? Z niecierpliwością czekamy na styczeń, bo jedno jest pewne - będzie się działo!
Martyna Chmielewska
